Bezsenność - jak sobie z nią radzić?

Można rzec, że bezsenność i problemy z zaśnięciem to zmora XXI w. Niejednokrotnie biegniemy od zadania do zadania, żyjemy w ciągłym pośpiechu i niedoczasie (o czym pisałam w poprzednim poście na temat tego, jak ciało kumuluje stres), a wieczorem, kiedy padamy ze zmęczenia, nie jesteśmy w  stanie zasnąć.

Jak przerwać to błędne koło? W końcu, skoro padamy ze zmęczenia, to powinniśmy chwilę później być już w objęciach Morfeusza. Dlaczego zatem jest inaczej?

Przyczyny bezsenności

Bezsenność może dotyczyć każdego. Coraz częściej słyszy się już nawet o nastolatkach i młodszych dzieciach w wieku szkolnym, które z powodu natłoku myśli oraz problemów rodzinno-szkolnych, zamiast spać, kręcą się z boku na bok, po czym cały kolejny dzień są nieprzytomni. Co gorsza, zdarza się też tak, że celowo odwlekają pójście spać, bo przecież po co mają tracić czas na wiercenie się w łóżku.

Do najczęstszych przyczyn bezsenności należy bez wątpienia nasz styl życia, niewłaściwa higiena snu oraz wszelkiej maści natrętne myśli, depresje i nerwice. Wystarczy jeden z powyższych powodów i problemy z zaśnięciem mogą pojawić się z dnia na dzień.

Niewłaściwa higiena snu

O co więc chodzi z tą osławioną higieną snu? Czy to wszystko jest warte zachodu? 

Jak najbardziej tak!

Jeżeli dotyczą Ciebie problemy z zaśnięciem, to skup się na tym, żeby 2 godziny przed położeniem się do łóżka nie naświetlać się światłem niebieskim z wszelkiej maści ekranów - telewizora, komputera, telefonu itp. W sklepach internetowych można już znaleźć okulary blokujące światło niebieskie. Jeżeli zatem masz pracę, która wymaga wieczornej aktywności przed laptopem, to warto wziąć ich zakup pod uwagę.

Jeżeli zaś lubisz intensywne treningi, zwróć uwagę na to, żeby odbywały się one kilka godzin przed pójściem spać. Decydując się na wieczorny trening cardio, podniesiesz swój poziom kortyzolu na tyle, że trudno będzie organizmowi się wyciszyć i bezproblemowo zasnąć. Na wieczór lepiej sprawdzi się relaksujący stretching, bądź też spacer na świeżym powietrzu.

Warto tutaj pamiętać też o kwestiach oczywistych, jak np. dobre przewietrzenie sypialni, wzięcie relaksującej kąpieli czy też nieobjadanie się przed snem. Pomocne może okazać się ponadto picie wyciszających ziół, takich jak rumianek czy melisa, a nawet skropienie poduszki olejkiem lawendowym.

Kawosze powinny natomiast pamiętać o tym, żeby ostatnia kawa była wypita kilka godzin przed snem. Nawet jeżeli jesteś typem osoby, która po kawie i tak zasnęłaby bez problemu i prawdopodobnie co innego jest przyczyną Twojej bezsenności, to ta jakość tego snu będzie po tej kawie o wiele gorsza (tak samo, z resztą, jak po spożyciu alkoholu).

Ostatnią kwestią, na którą chciałabym zwrócić tutaj uwagę jest tryptofan i magnez. Pomogą one wyciszyć układ nerwowy, zrelaksować się i lepiej zasnąć. Tryptofan znajdziemy np. w bananach, wiśniach czy też kiwi, a magnez w kakao, czekoladzie, zielonych warzywach liściastych, kaszach, migdałach czy też pestkach dyni. Uwzględnijmy te produkty w swojej diecie.

Sen jako fundament zdrowego stylu życia 

Higiena snu to jedno, ale bardzo ważną kwestią jest też nasz tryb życia, nad którym niejednokrotnie należałoby popracować. Największym wrogiem wielu z nas jest nadmiar stresu oraz uporczywych myśli, które nie pozwalają zasnąć. Pomóc może tutaj ekspresywne pisanie i wylanie wszystkiego, co nam siedzi w głowie, na papier, ale też wspomniany już wyżej spacer i stretching czy też skorzystanie z pomocy specjalisty.

Jeżeli cierpisz na bezsenność to nie zwlekaj zbyt długo. Żadna najzdrowsza dieta (która jest oczywiście również bardzo ważna), techniki relaksacyjne czy też cokolwiek innego, nie są w stanie zastąpić wartościowego snu, który jest numerem jeden, jeżeli chodzi o dbanie o swoje zdrowie.

Pozdrowienia

Agata